Wzgórze Winne od wieków spełniało jedną rolę: było obszarem uprawy winorośli. Jego sercem jest domek winiarski Augusta Gremplera. Najbardziej znany zielonogórski winiarz postawił go w 1818 r. w centralnym punkcie swojej winnicy.
Grempler kilka lat później przy ul. Moniuszki założył wytwórnię win musujących. Zaczął produkować je jako pierwszy w Niemczech. Po II wojnie światowej postanowiono wykorzystać domek Gremplera na cele restauracyjne. W 1961 r. dostawiono do niego mały pawilon, który z czasem zaczęto powiększać. Pod szklanym dachem posadzono palmy. Palmiarnię rozbudowywano jeszcze trzy razy, ostatni raz w 2008 r. Pod domkiem Gremplera znajduje się historyczna piwnica winiarska, która właśnie przeszła remont. W przyszłości będą odbywały się w niej prezentacje lubuskich winnic. Trzy lata temu w zboczu Winnego Wzgórza miasto zbudowało nową piwniczkę, we współczesnym stylu. Można kupić w niej trunki z niemal wszystkich lokalnych winnic.
Nowa piwniczka na Wzgórzu Winnym
To jedyna piwnica, której historia nie sięga przedwojennej Zielonej Góry. Powstała zaledwie cztery lata temu, a uroczyste otwarcie odbyło się podczas Winobrania. Piwniczkę wybudowało miasto podczas rewitalizacji całego Wzgórza Winnego. Zarządza nią Palmiarnia, chętnie odwiedzają ją turyści. W piwniczce można kupić i napić się wina z lubuskich winnic. W sprzedaży są wina z kilkudziesięciu regionalnych winnic. Przy ładnej pogodzie można delektować się trunkiem przy jednym ze stolików usytuowanych na zboczu Wzgórza Winnego, skąd rozciąga się doskonała panorama Zielonej Góry. Widać stąd m.in. wieże ratusza i kościołów na deptaku, a także budynki dawnych zakładów włókienniczych (Deutsche Wollenwaren Manufaktur, po wojnie Polska Wełna, dziś galeria handlowa Focus Mall) z charakterystycznymi dwoma wieżami. Przed pandemią koronawirusa regularnie odbywały się tu prezentacje (połączone z degustacją wina) lubuskich winnic.
Oprac. Fundacja Tłocznia