Nareszcie udało się postawić ostatnią kropkę w wielkiej akcji „RozMIGAJ się w Zielonej Górze”, w której udział wzięło ponad 1,5 tys. osób.

Wydarzenie znalazło się już oficjalnie w Księdze Rekordów Polski 2023, wśród 77 innych niezwykłych osiągnięć! – Kolejny raz udowodniliśmy, że Zielona Góra jest zagłębiem nie tylko kabaretowym, ale również ludzi o wielkim sercu – cieszy się radny Grzegorz Hryniewicz.

Przypomnijmy, 23 września ub.r., w dniu Międzynarodowym Dniu Głuchych i Języka Migowego, zielonogórski letni amfiteatr przed filharmonią wypełnił się tłumem mieszkańców. Przyszło ponad 1,5 tys. osób, starsi i młodsi, nie tylko z Zielonej Góry, ale też np. zaprzyjaźnionej Nowej Soli. Cel? Wykonanie trzech prostych gestów w języku migowym „Zielona Góra wita” i pobicie rekordu Polski na największą liczbę wspólnie migających osób.
 
Co warto podkreślić, akcja zakończyła się pełnym sukcesem! Gdy tylko ruszyło bicie rekordu migały dzielne przedszkolaki, starsi uczniowie, policjanci i nauczyciele, migał prezydent Janusz Kubicki, rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego, popularny żużlowiec Andrzej Huszcza a nawet Bachus!
 
Prezydent Janusz Kubicki od razu cieszył się z sukcesu, ale też podkreślał walory edukacyjne inicjatywy, które były równie ważne, co sam rekord. - Musimy szanować ludzi z niepełnosprawnością, oni też mają prawo żyć jak wszyscy – podkreślał włodarz Zielonej Góry.
 
Z potwierdzenia niezwykłego osiągniecia w Księdze Rekordów Polski 2023 dumny jest radny Grzegorz Hryniewicz, który mocno zaangażował się w przygotowanie całego wydarzenia. – Chciałbym podziękować uniwersytetowi, a szczególnie członkom katedry patologii i rehabilitacji mowy za organizację całej akcji. Było wspaniale – mówi z uśmiechem radny Zielona Razem.
 
I kontynuuje: - Tym działaniem pokazaliśmy, że Zielona Góra w akcjach społecznych jest bardzo zgrana, najlepsza, że jest nie tylko zagłębiem kabaretowym, ale również ludzi o wielkim sercu. Profilaktyka oraz uświadamianie innych o potrzebach osób z niepełnosprawnościami jest istotne. Jako mieszkańcy udowodniliśmy, że o nich pamiętamy, że nie jesteśmy na nich obojętni – uważa radny G. Hryniewicz.
 
Fot. Bartosz Mirosławski UM
Strona używa plików cookies
Serwis wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Są one wykorzystywane w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu i tworzenia statystyk. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień dot. przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies na Twoim komputerze.