Za niektórymi już pierwsza zarwana noc, bowiem festiwal został zaingurowany w czwartek, 14 kwietnia jubileuszową fetą z okazji 50 lat pracy artystycznej Jana Wołka. Malarz, poeta, pisarz, pieśniarz i karykaturzysta w jednym świętował w Piekarnia Cichej Kobiety. Nie krył radości obsypany komplementami i prezentami.

- Życzę gościom i przyjaciołom festiwalu, by atmosfera, którą udało się wykreować podczas dzisiejszego wieczoru, towarzyszyła nam aż do niedzieli. Mocy artystycznych wrażeń – mówił do publiczności Dariusz Lesicki, zastępca prezydenta Zielonej Góry.

 

Wieczór uświetnił recital Krzysztofa Machalicy i koncert Robert Chyła Quintet.

 

Muzycznych atrakcji nie zabraknie podczas całego festiwalu. Usłyszymy André Ochodlo. To jeden z najbardziej uznanych współczesnych interpretatorów pieśni jidysz. Koncertował w niemal całej Europie, a także w USA, Kanadzie i Izraelu. Większość pieśni, jakie usłyszymy w koncercie „Ghetto” to głębokie, poruszające, a stylistycznie bardzo zróżnicowane utwory poetycko-muzyczne najwyższej próby.

 

- Zapewne hitem będzie spektakl „Przybora na 102 ze zjawiskowymi Magdą Umer i tercetem artystów z Mumio – zachęca Kamila Nowak, współorganizatorka festiwalu. – Umer, mistrzyni piosenki i ikona polskiej sceny, jawi się jako najjaśniejsza gwiazda tegorocznej edycji festiwalu.

 

Godny uwagi jest również Konkurs Piosenki literackiej im. Piotra Machalicy, który odbędzie się po raz pierwszy. Zielonogórzanie wypatrują również gwiazd znanych ze szklanego ekranu, które wystąpią w Lubuskim Teatrze w spektaklu „Serce na odwyku”. Zobaczymy Katarzynę i Cezarego Żaków, Hannę Śleszyńską i Michała Pielę.