Janusz w rydwanie, Ula na ścianie, Jadwiga w… To będzie nie lada gratka, po pandemicznych latach posuchy i obostrzeń, na ulice miasta wraca korowód winobraniowy.
Maszerować będą blisko cztery tysiące osób. Zielonogórzanie chcą się bawić i pokazać. Będzie nietypowo, bo jubileuszowo.
Tegoroczne Winobranie rozpoczęło oficjalne obchody jubileuszu 800-lecia powstania miasta i 700-lecia uzyskania praw miejskich. Nawiązania do rocznicy znajdziemy również w korowodzie, który wyruszy w sobotę, 10 września, o godz. 12.00 i przejdzie al. Konstytucji 3 Maja.
Najpierw jednak rozszyfrujmy osoby wymienione w tytule.
Rzym i harleyowcy.
 
Janusz - to prezydent Janusz Kubicki. Podczas korowodu poruszał się różnymi środkami lokomocji. A to kabrioletem, a to hulajnogą, a to dziwacznym rowerem. Tym razem będzie jechać wielkim, rzymskim rydwanem.
Ula - to Urszula Dudziak, światowej sławy wokalistka jazzowa, najpierw zaprezentuje mural ze swoimi podobiznami, później będzie gościem specjalnym na koncercie jazzowym.
 
Jadwiga - to św. Jadwiga Śląska, patronka zielonogórskiej konkatedry, która pojawi się w historycznej części sobotniego korowodu.
- Nawiązujemy do jubileuszu i dziejów miasta, stąd warunek jaki stawialiśmy uczestnikom przemarszu. Każdy może w nim pójść, ale w przebraniu. W stroju historycznym lub fantastycznym - tłumaczy Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru i reżyser korowodu. - Zgłosiło się bardzo wielu zainteresowanych, około cztery tysiące osób. Cieszy, że jest tylu chętnych.
 
Zacznie się nietypowo, drogę przetrą harleyowcy, którzy na 50 motocyklach, jako pierwsi, pojawią się przed trybuną honorową usytuowaną u stóp Winnego Wzgórza, na skrzyżowaniu al. Konstytucji 3 Maja z ul. Wrocławską.
 
Historia w pigułce.
Widzowie, obserwując grupy rekonstrukcyjne, zapoznają się z historią miasta w skrócie. - Zaczniemy od prasłowian, będą średniowieczni wojowie, rycerze, zamożni mieszczanie, pojawi się August Grempler, założyciel winiarni przy ul. Moniuszki - wylicza R. Czechowski.
 
Jedna z grup rekonstrukcyjnych przyjedzie z pobliskiego Krosna Odrzańskiego. To w tym gronie pojawi się św. Jadwiga i jej mąż Henryk Brodaty. Ten ostatni, jeden z najwybitniejszych Piastów Śląskich, zmarł właśnie w Krośnie. Podczas rozbicia dzielnicowego był jednym z poważnych kandydatów do korony królestwa i ponownego scalenia ziem polskich. Był znakomitym władcą, który prowadził intensywne osadnictwo. To on rządził Śląskiem, gdy w 1222 r. powstawała Zielona Góra.
 
Dopiero po przypomnieniu historii miasta, na scenę, a właściwie na ulicę, wkroczy prezydent wraz z Bachusem. Pojadą wielkim, rzymskim rydwanem poprzedzanym przez dwa pegazy.
 
Ponad ulicą
- Bachus i prezydent Kubicki będą wystawać jakieś trzy metry ponad ulicę. Będzie ich bardzo dobrze widać - zdradza reżyser widowiska.
Za nimi wyruszy cała kawalkada przebierańców. Zawodowych i amatorów.
- Będą tancerki, glinoludy, szczudlarze, szkoły, sportowcy i cała grupa winiarzy zgromadzonych w jednym miejscu - wylicza R. Czechowski.
Na końcu zobaczymy wojsko. Tradycyjnie będą żołnierze z Czerwieńska, wspierani przez grupę Amerykanów w hummerach.
Korowód wyruszy z ul. Długiej i rozejdzie się za trybuną główną: piesi w dół, w stronę ul. Kupieckiej, cięższy sprzęt pod górkę ul. Wrocławską. W tym czasie ulice te będą wyłączone z ruchu.
 
Mural z Dudziak
Natomiast kilka godzin później nie będzie wyłączona z ruchu al. Wojska Polskiego na wysokości biblioteki wojewódzkiej. Tutaj, na kamienicy przy skrzyżowaniu z ul. Wandy, już od kilku dni można podziwiać mural przedstawiający Urszulę Dudziak. Wybitna wokalistka jazzowa, w naszym mieście rozpoczynała swoją wielką karierę estradową i do dzisiaj czuje się z nim związana. Jest częstym gościem i honorową obywatelką Zielonej Góry.
- Namalowałem cztery wizerunki artystki w różnych okresach jej życia - opowiada Jakub Bitka, autor muralu. - Piąta Urszula Dudziak może stanąć na chodniku przed muralem.
 
Tak się stanie w sobotę o godz. 18.00. Wtedy artystka pojawi się w tym miejscu i prezentując mural symbolicznie go odsłoni deszczem konfetti.
- To ruchliwe miejsce, ciągle będą jeździć samochody, dlatego apeluję, żeby zostać na chodniku po drugiej stronie ulicy. Tam będzie bezpieczniej, a mural lepiej oglądać z pewnej odległości - mówi Agata Miedzińska, szefowa ZOK, główna organizator Winobrania.
 
Mural z wizerunkiem U. Dudziak to jedna z propozycji zgłoszonych w ramach jubileuszowego Banku Dobrych Pomysłów. Kolejny mural, z wizerunkiem Maryli Rodowicz, będzie gotowy na Dni Otwartych Piwnic Winiarskich w czerwcu przyszłego roku.
 
Jazz na zakończenie
U. Dudziak pojawi się na ul. Wandy po próbie do wieczornego koncertu z jej gościnnym udziałem. Tego jeszcze nie było - na głównej scenie, na koniec Winobrania, posłuchamy jazzu.
 
Początek koncertu o 20.30. Artyści zaprezentują projekt „Tribute to Zbigniew Namysłowski”. W programie znajdą się utwory z płyty Namysłowskiego pt. „Winobranie”, która została wydana równo 50 lat temu, a odkurzył ją specjalizujący się w muzyce jazzowej redaktor Andrzej Winiszewski.
Fot. Bartosz Mirosławski
Strona używa plików cookies
Serwis wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Są one wykorzystywane w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu i tworzenia statystyk. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień dot. przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookies na Twoim komputerze.